sobota, 1 czerwca 2013

ROZDZIAŁ 39 "BURACZASTY! xD"

 *TYDZIEŃ PÓŹNIEJ*                   


Dziś ja i Marco idziemy do ginekologa :D Marco strasznie chce zobaczyć maleństwo *.* Właśnie wchodzimy do gabinetu o.O Jak zwykle – położyłam się. Brzuch został posmarowany żelem. I… BABY!
Lekarz uśmiechnął się do ekranu.
- I jak? – spytał Marco lekarza trzymając mnie za rękę <3
- Dzieciątko trzyma się wspaniale – uśmiechnął się.
- Ufff… - odetchnęliśmy *.*
- Chcecie znać płeć?
- Nie! – odparliśmy jednogłośnie ;)
- Coraz częściej się z tym spotykam… - zaśmiał się :D
 - Proszę. To twarz – uśmiechnął się – już wyraźna.
- Jaki słodki lub słodka *.* - zauroczył się Marco <3
   Mi łezka szczęścia spłynęła po policzku ;*
- A jak odruchy? Kopie? – spytał mnie doktor.
- Nie bardzo ;)
- No to pewnie niedługo zacznie!- powiedział.
  Potem lekarz przepisał dietę. Oczywiście tak, jak wcześniej – muszę odpoczywać! -,- Wyszliśmy z Marco.
- Kocham Cię – pocałował mnie zaraz po wyjściu z gabinetu, a ja odwzajemniłam gest <3
- Nie mogę się już doczekać, kiedy maleństwo będzie z nami <3
- Hm… - Marco chwilę myślał.
- Nad czym się tak zastanawiasz? – spytałam.
- No, bo kiedy będziemy mieć już dziecko, to nie będziemy mogli robić tego, co do tej pory… Mam na myśli częste wyjścia na miasto i takie tam inne – uśmiechnął się.
- Pewnie tak… ;(
- No to może byśmy teraz przez te kilka miesięcy porobili coś szalonego? ^^
- A nie robimy? xD
- Ale coś takiego na MAXA SZALONEGO! :D
- I LIKE IT! <3
   Tak na marginesie to jestem w czwartym miesiącu ;3 Poszliśmy z Marco na basen <3 Ja z małym brzuchem w kostiumie kąpielowym… Taaa ;3
- Tyle, że jest mały problemik – uśmiechnęłam się.
- Jaki?
- Nie umiem pływać xD
- Ha! Wiedziałem! :D
- Nauczysz?
- Ciebie zawsze <3
   Tak więc Marco uczył mnie pływać :D
- I teraz spróbuj sama – pocałował mnie.
- A jak się utopię?
- Nie pozwolę na to *.*
   Marco odwrócił się na sekundę, ponieważ jakiś fan go zaczepił, a ja chciałam sprawdzić jego orientację :D
- Aaaaaaaaaaaaaa! Marco toooooonę! :D
- Karolina! – odwrócił się w moją stronę.
- Co? – spytałam spokojnie xD
- Osz Ty! <3 – zaczął mnie łaskotać <3
- Aaaa! Puszczaj! xD
   Ratownik zagwizdał gwizdkiem xD Podszedł do nas.
- Co pan robi?
- Pływam xD – pomachał rękoma w przód i tył :D
- Ja właśnie widzę, jak pan pływa! :D
- Wspaniale, prawda?
- Ma pan zakaz zbliżania się do tej kobiety!
- NO CHYBA PANA BOZIA OPUŚCIŁA!
- No chyba nie!
- A mi się zdaję, że tak!
- Do widzenia!
- No pa pa! – Marco pomachał ratownikowi.
- Co pan robi?
- A pan to ślepy, czy głupi?! Wyganiam pana od nas!
- Jak pan śmie?!
- Tam są drzwi!
- Ja tam ich nie widze!
- Zalecam wizyte u okulisty!
- A ja u psychiatry!
- Mój psychiatra stwierdził, że nie ma dla mnie ratunku! – xD
- Się mu nie dziwię!
- Idź pan stąd!
   Tak też ratownik zrobił – wziął i odpłynął xD Pływaliśmy chwilę z Marco, ale ratownik cały czas na mnie patrzył xD W pewnym momencie ratownik mi pomachał z uśmiechem :D Oj! Marco źle na to zareagował.
- Chłopczyku? Daj no tego buta! – małe dziecko podało mu jakiegoś klapka.
   Marco się zamachnął i celnął odwróconemu ratownikowi prosto w banię! :D
- Osz! To nie tam miało być! – szybko zanurzył się po czubek głowy.
- Kto to?!
- Yyyyy… Patrzcie! Beyonce! – wskazałam palcem na Bóg wie co :D
- Nie! To Jennifer Lopez! – ktoś się odezwał.
- Nie! To Justin Bieber! – powiedział gościu z tłumu :D
- Gdzie?! – głupiutki Marco wynurzył się z wody, aby zobaczyć swojego ulubieńca! xD
- Pod wodę marsz! – śmiałam się.
- Ratownik poszedł płakać na zaplecze, więc nic mi nie zrobi xD
- Nic ci nie zrobi, tak?
   Marco się odwrócił, a za nami stał czerwony od złości ratownik :D
- Oooooł… Wie pan… Chodziło mi o tamtego ratownika! Pan jest spoko ziom! – poklepał go po ramieniu.
- SPADAJ STĄD!!!!!!!!!!!!!!!!!
- Jezu! Ale burak… - szepnął do mnie :D
- Jaki burak? Jaki burak? Co?
- BURACZASTY! xD
   Opuściliśmy z Marco pływalnię :D Spacerując po Dortmundzie rozmawialiśmy trzymając się za ręce <3
------------------------------------------------------
Hej hej ;D Co tam u Was? Mi się nudzi -,- U mnie cały czas pada, więc nawet ie mogę w piłkę pograć! ;( Niektóre opowiadania baardzo poprawiają mi humor ;D Są to blogi dziewczyn:
* WildChild09
* Magy Reus
* Gabi Reus
* Kamilaa Reus
* Lokaa
* Paul aa
* Reusowa *__*
* all
* Patricia Maksym
 ... I inne <3 
           DZIĘKUJĘ, ŻE PISZECIE! <333

8 komentarzy:

  1. Rozdział świetny,szkoda że nie znamy na razie płci dziecka,ale i tak słodki rozdział

    OdpowiedzUsuń
  2. hahaha :D dobre xD
    twój blog też mi poprawia humor <3
    zapraszam na nowy ;3

    OdpowiedzUsuń
  3. Rozdział zajebisty! Uwielbiam to <3
    Czekam na kolejny!
    I to ja Tobie dziękuję, że Ty piszesz! :3
    Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Odpowiedzi
    1. Czy Ty wiesz, co to znaczy "I INNI: ? ;) Jakbym miała tak wymieniać to by trochę tego było ;D Twój blog też jest swietny! ;3

      Usuń
  5. Hehe kochana ty wiesz jak człowiekowi poprawić humor.!<3

    OdpowiedzUsuń
  6. Rozdział super, a ten ratownik to czub bez poczucia humoru hahahaha. Burak buraczysty. Bardzo mi miło, że swoim opowiadaniem poprawiłam ci humor ;D Dodawaj szybko następny rozdział! Pozdrawiam, ściskam i zapraszam do siebie:
    http://wygraliciktorzyniezwatpili.blogspot.com/ - 9 rozdział ;D

    OdpowiedzUsuń
  7. Rozdział cudowny jak zawsze ;*
    A ja nominowałam cię do Liebster Award ;)
    Pytania są u mnie ;)
    Jeśli odpowiesz miło by było gdybyś powiadomiła o tym ;)

    OdpowiedzUsuń