sobota, 4 maja 2013

ROZDZIAŁ 16


                       *KOLEJNY DZIEŃ*
   Rano obudził mnie głos telefonu -,- Dostałam sms’a od Marco <3
* CO TAKIEGO CHCIAŁAŚ MI POWIEDZIEĆ? ;) *
* TO NIE ROZMOWA NA TELEFON
J *
* SPOKO ;) DASZ SIĘ ZAPROSIĆ NA PIKNIK? <3 *
* PEWNIE <3 *
  Po chwili otrzymałam kolejnego sms’a od niego *.*
* ŚWIETNIE! BĘDĘ ZA GODZINKĘ
J *
   Miałam taki zaciesz *.* Szybko wyskoczyłam z łóżka. Podeszłam do okna. Sprawdziłam temperaturę.
- Dżizys! Ale upał! 32o C!
  Poszłam do toalety. Ubrałam to (bez butów):
                                          
Łukasz wczoraj nocował u Ewki ;) Szykowałam się ponad godzinę! o.O Nawet nie zdążyłam nic zjeść… O 13:28 Marco zapukał do drzwi.
- Hej – uśmiechnęłam się.
- Hej. Gotowa? – odpowiedział mi uśmiechem *.*
- Tak. Możemy iść <3
   Wyszliśmy. Spacerkiem  doszliśmy do jakiejś… ŁĄKI! :D Rozmawialiśmy, jedliśmy, śmialiśmy się i inne takie
J Leżeliśmy sobie na kocu obok siebie <3
- I wtedy stwierdziłem, że nigdy więcej nie pójdę nad to jezioro – rozmawialiśmy.
- Aaaaa! Osaaa! – zaczęłam machać rękami „na ślepo” :D
- Hahaha! – śmiał się ze mnie
J
- To nie śmieszne! :D
- Nawet nie wiesz, jak bardzo! <3
   Z biegiem  czasu się zachmurzyło -,- Deszcz wisiał w powietrzu, ale my jednak bawiliśmy się w najlepsze *.*
- Boisz się owadów? – spytał.
- Nie! Wręcz nastawiam się, żeby na mnie siadały i dotykały mnie tymi swoimi ohydnymi ciałkami! – śmialiśmy się <3
  Śmiejąc się, w tym samym czasie spojrzeliśmy na siebie <3 Zamilkliśmy.
- Muszę ci coś powiedzieć…  - westchnął.
  Nie wiedziałam czego się spodziewać! o.O Miał taki poważny wyraz twarzy!
- Słucham – oznajmiłam.
- Ta dziewczyna… - zaczął - ja jej w ogóle nie znam!
- Jak to?! Mówiłeś, że to twoja znajoma! – zdziwiłam się.
- Kłamałem…
- Dlaczego?!
- Moritz to wszystko uknuł… Kazał mi zaprosić cię na miasto…
- Co?! – wkurzyłam się.
-  Proszę, daj mi dokończyć – mówił z trudem – ja nie chciałem tego robić, ale on powiedział, że jeśli tego nie zrobię, to coś ci się stanie… Więc zrobiłem to. Potem dostałem sms’a od niego. Napisał, że mam cię wystawić i pójść na miasto. Tam przyciągnął też jakąś dziewczynę. Nigdy jej na oczy nie widziałem! Kazał nam udawać zakochanych… Przewidział to, że pójdziesz na miasto. Jak nas zobaczyłaś i poszłaś do parku, Mo poszedł za tobą… Na drugi dzień miałem straszne wyrzuty sumienia i poszedłem do Moritza. Powiedziałem, że on ma to skończyć. Powiedział, że nie ma co kończyć, bo ty się w nim zakochałaś i niedługo będziecie razem… Bezczelnie mi podziękował za pomoc. Wkurzyłem się. Wtedy zaczęła się bójka… - wytłumaczył.
- Jak mogłeś?!
- Przepraszam cię! Chciałem cię chronić!
- Chciałeś mnie chronić okłamując mnie?!
- Emilka! Ja naprawdę nie wiedziałem, co robię! Czemu jesteś taka zła?!
- Bo cię kocham kretynie! – wykrzyczałam.
  Staliśmy naprzeciw siebie. Deszcz padał. Kilka sekund opadów sprawiło, że przemokliśmy całkowicie.
- A może ja ciebie też kocham! – wykrzyczał.
- No i dobrze!
- Świetnie!
   Zdenerwowana wróciłam do domu na piechotę. Nie tak wyobrażałam sobie to wyznanie! Oszukał mnie, ale czy mam być na niego zła?! Zrobił to, żeby mnie chronić… Mam mętlik w głowie. Weszłam do domu. Przez to, że byłam cała przemoczona nie było widać, że płakałam. Myślałam, że Łukasz jest w domu. Myliłam się… Na stole leżała kartka:
„ HEJKA <3 JA I EWA POSZLIŚMY NA IMPREZKĘ. JAKBY, CO DZWOŃ. KOCHAM CIĘ.
                                               ŁUKASZ”
     No spoko!  Zawsze, jak potrzebuję się komuś wygadać to nikogo nie ma!

-----------------------------------------------------------------------------
No tak ;) Nie takiego wyznania się spodziewaliśmy :D Dziś mecz Borussi Dortmund z Bayernem Monachium <333
                                               KOMENTUJCIE <3

6 komentarzy:

  1. - Bo cię kocham kretynie! – wykrzyczałam.
    Staliśmy naprzeciw siebie. Deszcz padał. Kilka sekund opadów sprawiło, że przemokliśmy całkowicie.
    - A może ja ciebie też kocham! – wykrzyczał.
    - No i dobrze!
    - Świetnie!

    hahaha, jepłam :D
    czkam na nexta ;3

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeju!!! Swietny, ale czy Emilka i Marco beda razem... Prosze wstaw dzis jeszcze jeden rozdzial... Troche dluzszy, prosze !!! :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety nie mogę ;* Wstawię jutro raniutko <3

      Usuń
  3. szkoda że tak się to wszystko potoczyło,no ale trudno czekam na kolejny...

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudowny! <3
    Czekam na nexta!
    Zapraszam do mnie http://bvbstory.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń