*DWA
MIESIĄCE PÓŹNIEJ – 2 SIERPIEŃ*
*GABRYSIA DUCZMAL*
*GABRYSIA DUCZMAL*
Ale się cieszę! Karolina jest już w czwartym miesiącu ciąży ;3 Jednak nie chcą z Marco znać płci dziecka, bo chcą mieć „NIESPODZIANKĘ” -,- Wkurzające! Ja tam twierdze, że to dziewczynka ;) Agata, że chłopczyk, a Lewy i Ania, że bliźniaki! ;D Jutro jedziemy do Londynu ;3 Meczyk z Chelsea! :D
No tak… Nudy :/ Karolina u doktora, Marco u Lewandowskiego, a ja sama na chacie! ;( Smutnooo L Z laptopem na kolanach siedziałam w salonie zajadając wisieeenki <3 Oglądałam zdjęcia z Polski. Moje, moich przyjaciółek i innych ;) Nagle do drzwi zapukał jakiś ludź :D
- Proszę! – krzyknęłam, bo jak każdy wie – jestem leniwa :D
Do pokoju wszedł Mario ! o.O *.*
- Co tam robisz? – uśmiechnął się.
- Oglądam zdjęcia moje i koleżanek – uśmiechnęłam się – siadaj ;)
- Mam pomysł! – zaśmiał się.
- Słucham – oznajmiłam :D
- Wybierzemy dziewczynę dla mnie! ;D
- Spoko! :D
Powoli włączałam zdjęcia ;)
- To jest Natala – śmiałam się :D
- Brzydka -,- - także się śmiał *.*
- To Emilka… - przełączyłam dalej – To Izka.
- Za gruba…
- Aleś ty… - przełączyłam dalej – O! Sorki… To moja głupia fotka xD
- Zostaw! – złapał mnie za rękę – ta jest idealna *.*
- Ale Mario! Nie widzisz?! To przecież ja!
- Wiem. Kocham cię Gabi! – zaczął mnie całować *.*
- To dobrze się składa, bo ja ciebie też <3 – całowaliśmy się <3
Byłam przeszczęśliwa ! *_*
*KAROLINA JANKOWSKA*
Wróciłam do domu. Gabi nie było :o W kuchni na stole leżała karteczka:
„HEJKA ;3 JA I MARIO JESTEŚMY RAZEM! IDZIEMY DO KINA, POTEM GDZIEŚ TAM I GDZIEŚ TAM <3 CHYBA NIE WRÓCĘ DO DOMU NA NOC. CAŁUSKI ;* PAAAA <3
GABI ;3”
- I co ja mam robić? Nudno będzie… Prawda maluszku? – spojrzałam na brzuch – Jezu! Głupieje…
Na szczęście niedługo potem przyszedł Marco <3 Bardzo mu zależy na tym, żeby nasze dziecko urodziło się zdrowe <3 I oczywiście, aby mi się nic nie stało ;**
- Karolina? – spytał.
- Jestem ;3 – odezwałam się.
- I jak? – pocałował mnie.
- Lekarz powiedział, że nie mogę się wysilać, bo możemy stracić dziecko…
- Cholera… Ale, jak będziesz odpoczywać to wszystko będzie dobrze i z tobą i z dzieckiem?
- Tak – potwierdziłam.
- Boję się o ciebie Misiu <3 – przytulił mnie i pocałował <3
W pewnym momencie mu odbiło i zaczął gadać do brzucha :D
- Będziesz grać w piłkę, tak jak tatuś <3
- A jeśli to będzie dziewczynka? – spytałam.
- Też będzie grać w piłkę tak, jak tatuś <3 ;D
- Oj ty mój wariacie! <3 – poczochrałam mu włosy :D
- A gdzie Gabi?
- Czytaj ;3 – podałam mu kartkę.
- Chataaa wolna :D – przeczytał i zaczął mnie namiętnie całować ;*
- E…e – odepchnęłam go lekko ;( - nie wolno nam tego robić ;(
- Mały lub mała – zwrócił się do brzucha – Wychodź czym prędzej! :D
- Wariaaat <3
- Ale jedziesz jutro z nami do Anglii? – spytał <3
- Pewnie <3 Tylko nie mogę chodzić na przypały ;( I denerwować się wynikiem meczu więc macie od razu wygrać! – zaśmiałam się :D
- Tak, tak <3 Dla ciebie wszystko Karolinko *.*
-------------------------------------------------------------
Hej hej ;3 Wreszcie Ładnie ;D Dziś cały dzień grałam w nogę ;) Kocham ten sport <3 Pozdrawiam ;*
KOMENTUJCIE ;3
Rozdział zajebisty!
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejny!
Zapraszam do mnie http://bvbstory.blogspot.com/2013/05/rozdzia-23.html komentarz mile widziany :>
Pozdrawiam ;)
Szkoda,że taki krótki, ale podoba mi się.!;D
OdpowiedzUsuńświetne <3
OdpowiedzUsuńwreszcie coś o Gabi <3
i Karolinka w ciąży ;)
czekam na nexta ;3
świetny rozdział,mam nadzieję że będzie ok z dzieckiem Karoliny
OdpowiedzUsuńSuper!!! Hahaha rozwalił mnie tekst "wychodź czym prędzej" Rozdział Genialny, fajnie ze Gabi z Mario. Już się nie mogę doczekać następnego !! Dodawaj szybko, chyba, że chcesz mieć we mnie wroga ;ppp Pozdrawiam, ściskam i zapraszam do siebie:
OdpowiedzUsuńhttp://wygraliciktorzyniezwatpili.blogspot.com/